Jesteś dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy, masz prawo być tutaj.
I czy to jest dla ciebie jasne, czy nie - wszechświat bez wątpienia jest na dobrej drodze.

Tak więc żyj w zgodzie z Bogiem, czymkolwiek On ci się wydaje,
czymkolwiek się trudzisz i jakiekolwiek są twoje pragnienia, w zgiełkliwym pomieszaniu życia zachowaj spokój ze swą duszą.
Przy całej swej złudności, znoju i rozwianych marzeniach jest to piękny świat.
Bądź pogodny. Dąż do szczęścia.

sobota, 12 grudnia 2009

13 grudnia

Tegoroczny układ tygodnia pokrywa się z tym sprzed 28 lat...
Znów, jak co kilka lat, 13 ty wypada w niedzielę. Zastanawiam się czasami (chociaż niezbyt często w gruncie rzeczy) dla ilu z nas, ludzi pamiętających tamten, historyczny było nie było, dzień, pozostał on w pamięci żywy? Ilu woli go wymazać? Udawać, że "czas zatarł ślad"? Nie wiem.
Wiem, że mało jest dziedziców tamtej pamięci - dzieci naszego pokolenia, mających swiadomosć jak bardzo tych kilka godzin odcisnęły się na ich uczestnikach. I nie chodzi mi o tych represjonowanych, aresztowanych czy zmarłych. Raczej o setki, tysiące ludzi postawionych przed faktem dokonanym, którego wymiaru ani konsekwencji nikt w tym akurat dniu raczej nie pojmował! Zmuszonych w najróżniejszy sposób do błyskawicznej, z dnia na dzień, weryfikacji swoich planów, wytrąconych z codziennosci - niełatwej, ale znanej. I, co gorsze, wcisniętych w kierat trudniejszych realiów i braku nadziei. Przynajmniej w zamyśle podejmujących arbitralne decyzje...


Czas zatarł ślad? Mam nadzieje, że jednak nie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz